Z powodu szybkiego uprzemysławiania i postępu technicznego, coraz częściej jemy produkty wysoko przetworzone pełne chemikaliów, metali ciężkich i innych tego typu świństw. To samo jest z wodą której używamy do picia, gotowania, czy chociażby mycia produktów spożywczych typu świeże owoce i warzywa oraz mięso. Woda, która leci z naszych kranów nie jest idealnie czysta i nie wpływa ona pozytywnie na nasz organizm. Częściej chorujemy i jesteśmy przemęczeni, mimo teoretycznego odpoczynku. Uczeni po wielu latach stworzyli urządzenia, które oczyszczają wodę z zanieczyszczeń i przywracają jej stan zbliżony do tych sprzed kilkudziesięciu czy nawet kilkuset lat. To tzw. jonizatory wody, które dzielą wodę na dwa odrębne strumienie. Jeden ma odczyn zasadowy, a drugi kwaśny. Dzieje się tak za sprawą elektrolizy. Taki jonizator wody może mieć każdy człowiek u siebie w domu czy mieszkaniu, dzięki niewielkim rozmiarom, i zmieniać zanieczyszczoną kranówkę w wodę całkowicie pozbawioną chemikaliów, bakterii, itp.
Taka czysta woda to tzw. woda kangen. Słowo „kangen” pochodzi z japońskiego i można je przetłumaczyć jako „powrót do źródła”. W odniesieniu do wody, chodzi o powrót do stanu w jakim była, zanim Ziemia została zanieczyszczona przez ludzi. Dzięki piciu takiej wody ludzki organizm oczyszcza się z niebezpiecznych toksyn i bakterii. Nasze ciało, w 70% składa się z wody, a nasza krew w 90%, więc lepiej gdy dostarczamy wodę, która pomaga naszemu organizmowi w walce z chorobami, a nie taką, która im sprzyja.